Wejherowo leży na wybrzeżu, pośród kaszubskich jezior i wzgórz, a liczne zachowane zabytki świadczą o długiej i bogatej historii miasta. Odwiedzając duchową stolicę Kaszub, warto wybrać się do Kalwarii Wejherowskiej, trzeciego najstarszego sanktuarium pasyjnego w kraju, liczącego 350 lat. Miasto jest również dobrym punktem wypadowym do większych nadmorskich miast, takich jak Gdynia, Gdańsk oraz Sopot, zapewniających wiele atrakcji.
Miasto jest ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym na Pomorzu. Pierwszą mszę odprawiono w 1652 r. w kościele przy klasztorze św. Anny, wzniesionym w latach 1648-1650 (znajduje się w pobliżu ratusza). We wspaniałym, późnobarokowym wnętrzu kościoła wierni i turyści mogą podziwiać obraz Matki Boskiej Wejherowskiej, ukoronowany przez papieża Jana Pawła II.
Wejherowo to także doskonały azyl dla wszystkich miłośników natury. W samym mieście oraz na starym cmentarzu wzdłuż ul. 3 Maja można zobaczyć liczne pomniki przyrody. Cmentarz jest ponadto obiektem o znaczeniu historycznym, kryjącym zabytki z XIX w.
Zajmujący zaszczytne miejsce na rynku wejherowski ratusz nawiązuje do architektury XVIII-wiecznej. Wokół rynku znajduje się wiele innych sakralnych budowli – na szczególną uwagę zasługuje kościół św. Leona. Najbliżej ratusza wznosi się kościół św. Trójcy, który – choć powstał w 1643 r. – w późniejszych latach był wielokrotnie przebudowywany, po raz ostatni w 1927 r.
Wejherowo to rodzinne miasto Doroty Masłowskiej, głośnej pisarki, laureatki nagrody Nike.
Wejherowo odznacza się korzystnym położeniem w sercu Kaszub, pomiędzy Szczecinem a Trójmiastem. Jeszcze dokładniej – leży 20 km od Gdyni (gdzie znajduje się przystań promów), 30 km od nadmorskich kurortów Jastrzębiej Góry i Karwii oraz 40 km od portu lotniczego w Gdańsku. Dojazd do Gdyni, Gdańska i Sopotu nie stanowi trudności, ponieważ Wejherowo łączy z Trójmiastem SKM (szybka kolej miejska), a z Gdańskiem i Sopotem dodatkowo obwodnica. Przez miasto biegnie międzynarodowa trasa E-28 (droga krajowa nr 6) Gdańsk-Szczecin-Berlin oraz linia kolejowa.
Historia miasta wiąże się ściśle z rodem Wejherów. W maju 1643 r. wojewoda malborski Jakub Wejher uzyskał zgodę króla Władysława IV na założenie osady o nazwie Wola Wejherowska. Jako że osada rozwijała się niezwykle szybko, już siedem lat później, w styczniu 1650 r., król Jan Kazimierz nadał jej status miasta. Tak powstało jedyne prywatne miasto na Pomorzu (oprócz Topolna, które zresztą wkrótce potem utraciło status miasta) i jednocześnie ostatnie ulokowane na prawie chełmińskim. Prawa miejskie potwierdził w 1696 r. król Jan III Sobieski.
Aby podziękować Bogu za ocalenie mu życia podczas wyprawy smoleńskiej, Jakub Wejher kazał wybudować w nowo założonej osadzie dwie świątynie, kościół św. Anny oraz kościół św. Trójcy. Sprowadził franciszkanów, zbudował klasztor i założył Kalwarię Wejherowską. Składała się z 26 kaplic, które ufundował albo sam Jakub Wejher albo jego krewni i przyjaciele. Warto zauważyć, że odległości między kapliczkami są takie same, jak odległość, którą musiał pokonać Chrystus w drodze na Golgotę w Jerozolimie. Wraz z powstaniem Kalwarii Wejherowskiej, gospodarka miasta otrzymała potężny i potrzebny impuls do dalszego rozwoju.
Pomimo licznych zawirowań historii, Wejherowo notowało ciągły wzrost. W 1772 r. miasto liczyło 565 mieszkańców. Po pierwszym rozbiorze Polski Pomorze dostało się pod panowanie Prus. Nazwę „Wejherowo” zmieniono na „Neustadt”. W XIX w. miasto rozwijało się bardzo prężnie dzięki dwóm głównym czynnikom – powołaniu powiatu wejherowskiego w 1818 r. oraz otwarciu linii kolejowej Gdańsk-Szczecin. W tamtym czasie do regionu i samego Wejherowa przybywało coraz więcej osadników. Jednocześnie w drugiej połowie XIX w. wiele tutejszych żydowskich rodzin wyemigrowało do Syracuse w Stanie Nowy Jork, m.in. słynna aktorska rodzina Schubertów. W 1920 r. Wejherowo wreszcie powróciło na terytorium Polski.
Szacuje się, że tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej w mieście mieszkało ok. 16 000 osób. Niemal cała ludność żydowska miasta została zgładzona przez Niemców w czasie wojny. Wielu miejscowych Polaków podzieliło ich los. W 1939 r. we wsi Piaśnica Wielka niedaleko Wejherowa przeprowadzono masowe rozstrzeliwania ok. 12 000 polskich obywateli.